MagZag jeśli chodzi o msze to częs...
Najnowsze komentarze
Rebel_FH
do: MOTOCYKLOWE PRZYWARY POLSKIE
do:
Chciałem się wybrać na Izi, ale ni...
do:
Nie jeżdżę na otwarcia i zamknięci...
do:
okularbebe - Dzięki wielkie i równ...
do:
Więcej komentarzy
DominikNC - Skoro jesteś pierwszym...
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
08.04.2023 21:43
7
77777
Podobno to szczęśliwa liczba.
Ponad to 7 wyróżniana była w wielu mitologiach i
kulturach. Liczba ta, nieodzownie utożsamiana jest z siłami
kosmosu i licznych bóstw.
Co oznacza w motocyklowej
prozie?
Zbliżający się interwał z ósemką z
przodu. Rosnące liczby, w niezależnych konfiguracjach, na
motocyklowym cyferblacie od zawsze były też powodem lęku i
niechęci. W pięciu siódemkach zaklęty jest czas i
historia, którą bardzo ciężko rozszyfrować dopóki
to my sami nie zaczniemy nawijać kilometrów na szpulę, czy
to cyfrową, czy też analogową. Wysokie przebiegi zwykle
przerażają nabywców i nie dziwota. Niewielu
użytkowników, czy to motocykli, czy też samochodów
pieczołowicie dokonuje serwisów w wyznaczonych przez
producenta ramach czasowych i kilometrowych.
Bywa, że otwarcie silnika, po
części, zdradza nam dzieje naszego pojazdu i niestety często
okazuje się, że nie były one zdrowe. Niektóre sarkofagi
wszelkiej maści pokryw, karterów, czy dekli skrywają istne
klątwy Tutenchamona.
Obecnie jednak, do życia można
przywrócić każde zmumifikowane ulepiszcze. Inną kwestią
jest to, czy się opłaca. Moim zdaniem w przypadku motocykli
gaźnikowych produkowanych w latach 80-00, gra jest warta
świeczki. Więcej ich już nie będzie.
Smok, jak na swój wiek,
wciąż prezentuje się dość zgrabną bryłą. W każdej z
siódemek zapisana jest jednak historia siedmiu właścicieli
(nie koniecznie wspaniałych). Pochodzenie rys, pęknięć, drobnych
bolączek, ale i te wszystkie miejsca, które na nim
odwiedzono i emocje związane z tym motocyklem, zaszyfrowane są
właśnie w liczbach wyświetlających się na skromnym pasku
podświetlonym na pomarańczowo.
Dla mnie i Smoka to małe
święto. Wedle dokumentacji to siódmego dnia kwietnia Smok
został pierwszy raz zarejestrowny. Na siódmy miesiąc w
roku przypada nam badanie okresowe. Zatem liczba 7 często
przewija się przez istnienie tego egzemplarza Hondy i oby
dzisiejsze zestawienie pięciu uznawanych za mityczne liczb,
wróżyło nam kolejne dobre sezony, sprawność i wzorową
kondycję motocykla, oraz prozaiczne szczęście, które
dobrze jest niekiedy mieć w kieszeni, choćby
przypadkiem.
PS. Gdyby nie pogoda
dzisiejsze siódemki wypadły by wczoraj, czyli 7.04.
Komentarze : 4
2023-04-23 20:57:32
MotoVoice12
DominikNC - Skoro jesteś pierwszym właścicielem, to przynajmniej wiesz, że to Twoja wypracowana jedynka, a nie cofka w liczniku :) W sumie jest czego zazdrościć:) Powodzenia i również dobrego sezonu :)
2023-04-10 21:03:52
DominikNC
Cześć! Na moim motocyklu już się ósemki przewinęły i nadal pierwszy właściciel. Teraz wyglądam szóstej cyfry i mam przeczucie, że to może być jedynka :⁠-⁠) Pozdrawiam, udanego sezonu!
2023-04-09 19:52:24
okularbebe
Też patrzę na cyfry. I litery. Czekam na znaki od nich. Oby jak najwięcej siódemek po drodze. Pozdrawiam